|
Latem 1938 roku na otwarciu berlińskiego
salonu samochodowego Adolf Hitler wręczył kilku inżynierom
nagrody w wysokości 50 000 RM za pracę dla dobra Niemiec. Wśród
nagrodzonych znalazł się także profesor Ferdinand Porsche,
znany powszechnie konstruktor samochodów osobowych, przede
wszystkim słynnego Volkswagena - "samochodu
ludowego". Popularny "garbus", opracowany w
latach 30-tych, produkowany był do lat 80-tych naszego wieku.
Niemcom na mocy Traktatu Wersalskiego zakazano rozwijania,
produkcji i posiadania czołgów. Do projektów superciężkich
pojazdów bojowych powrócono w Niemczech po wybuchu II wojny światowej.
W 1941 roku w zakładach Kruppa rozpoczęto studia nad czołgami
o ciężarze 110, 130, 150 i 170 ton. Nie doprowadzono ich
jednak do fazy projektu. 29 listopada 1941 roku na spotkaniu z
Adolfem Hitlerem w Kancelarii Rzeszy profesor Porsche przedstawił
swój projekt budowy czołgu o ciężarze 100 ton. Hitler będący
gigantomanem i zwolennikiem przedsięwzięć Porschego, szybko
wpadł w entuzjazm co do możliwości nowego pojazdu. Poszedł
nawet dalej. Na naradzie poświęconej rozwojowi broni pancernej
23 czerwca 1942 roku zlecił inżynierom Grote i Hakerowi
skonstruowanie czołgu o wadze 1000 ton (!). Projekt ten jednak
zawieszono już w początkowym stadium. Za to zadanie Porschego
uzyskało najwyższy priorytet i prace szybko ruszyły z
miejsca. Także Krupp zaproponował budowę 72-tonowego wozu
VK7201 (K), a następnie także pojazdu o wadze 100 ton z
terminem przedstawienia prototypu na wiosnę 1943 roku. Swoistą
konkurencję przerwała decyzja Ministra Przemysłu
Zbrojeniowego Alberta Speera z maja 1942 roku, nakazująca współpracę
zakładów Kruppa z konstruktorem Myszki. Początkowo projekt
otrzymał kryptonim Mamut, wkrótce zmieniony w celach
dezinformacyjnych na Maus. Porsche nadał mu indeks Typ 205.
Początkowo rozpatrywano kilka wariantów wozu bojowego, wśród
nich ciężkiego działa samobieżnego Sturmgeschutz Maus, czołgu
Tiger-Maus o ciężarze 110 ton z wieżą umieszczoną z tyłu
kadłuba. Miał być rozwinięciem konstrukcji Tygrysa z
wykorzystaniem jak największej liczby jego komponentów. Także
i te studia zarzucono w początkowym stadium badań. W czerwcu
1942 roku Hitlerowi przedstawiono pierwsze rysunki czołgu.
Wtedy też rozpoczęto dyskusję nad jego uzbrojeniem.
Rozpatrywano możliwość zainstalowania armaty 15 cm L/37 lub
10,5 cm L/70. Początkowo przychylano się do drugiej koncepcji
ze względu na możliwość zapewnienia większego zapasu
amunicji w czołgu. W obu przypadkach uzbrojeniem uzupełniającym
miała być armata 7,5 cm. W grudniu 1942 roku Porsche zapewnił
Hitlera, że prototyp będzie gotowy do prób 12 maja 1943 roku,
a dr Muller z zakładów Kruppa deklarował uruchomienie
produkcji z częstotliwością 5 sztuk miesięcznie. Rozpoczęto
pierwsze przygotowania do produkcji czołgu. 18 grudnia płk
Haenel z Heereswaffenamt przekazał firmie Krupp ze Stuttgartu
zamówienie na pierwszy pojazd z terminem dostarczenia do prób
5 kwietnia 1943 roku. W międzyczasie w miarę rozwoju prac
projektowych rósł systematycznie ciężar czołgu. Rozszerzył
się także arsenał uzbrojenia proponowanego do zamontowania.
Na przełomie 1942 i 1943 roku brano pod uwagę 4 armaty: 15 cm,
12,7 cm armatę morską montowaną na niszczycielach, wersję
12,8 cm ciężkiej armaty przeciwlotniczej i 12,8 cm armatę lądową
z wydłużoną lufą. Hitler był coraz bardziej zafascynowany
projektem. W styczniu 1943 roku postanowiono przekonać go do
podwyższenia planowanej produkcji miesięcznej do 10 wozów w
końcu 1943 roku. Ostatecznie wybrano także uzbrojenie czołgu.
Miała to być armata 12,8 cm KwK44 L/55. Później ewentualnie
miano stosować lufy o długości L/61 lub nawet L/70, a w
perspektywie brano pod uwagę zmianę armaty na 15 cm. Bronią
pomocniczą miała być specjalnie zaprojektowana przez Kruppa
armata 7,5 cm BK (Bordkanone) L/36,5. 12 stycznia 1943 roku
Heereswaffenamt ustalił podział obowiązków przy budowie
Mausa. Konstrukcją i nadzorowaniem produkcji miała zająć się
firma Porsche, za kadłub i wieżę odpowiedzialne były zakłady
Kruppa w Stuttgarcie, silnik przygotować miały zakłady
Daimler-Benz, elementy instalacji elektrycznej wykonać miał
Siemens-Schuckert, zawieszenie Śkoda z Pilzna. Montaż całego
wozu bojowego miał odbywać się w zakładach Altmarkische
Kettenfabrik w Berlinie-Spandau, które dostarczały również gąsienice.
21 stycznia odbyła się w entuzjastycznej atmosferze
konferencja, na której zadecydowano o przyspieszeniu programu.
Podniosły się jednak również głosy krytyczne. Gen.
Kniepkampf (Wa.Pruf.6 - odpowiedzialne za rozwój broni
pancernej i zmotoryzowanej w H.Waff.Amt) miał wątpliwości co
do możliwości trakcyjnych i manewrowych pojazdu. Swoje żądania
wysunął również przyszły użytkownik czołgu - wojsko. Prędkość
maksymalna osiągnięta na próbach wyniosła 22 km/h na twardej
nawierzchni i 13 km/h w terenie. Maus B (V2) dotarł do
Boblingen 20 marca 1944 roku i czekał tam na dostawę i montaż
silnika MB517. W maju Krupp ukończył pierwszą wieżę, na
początku czerwca zamontowano w niej uzbrojenie i po
dostarczeniu do Berlin-Spandau ustawiono na kadłubie drugiego
prototypu. Wieża okazała się lżejsza o 5 ton niż wyliczone
55 ton, spodziewano się zatem poprawy osiągów czołgu. W październiku
wydany został rozkaz wysłania Myszki A do Kummersdorfu
k/Berlina. Pod koniec roku miały rozpocząć się testy
drugiego prototypu z silnikiem wysokoprężnym. Podczas prób na
hamowni we wrześniu 1944 roku MB517 okazał się lepszy od
swego benzynowego odpowiednika. W związku z poprzednio występującymi
kłopotami przetestowano go z różnymi układami chłodzenia.
Po zainstalowaniu silnika Myszka B została odesłana bez prób
trakcyjnych do Kummersdorfu wraz z pierwszym prototypem, gdzie
miały odbyć się próby wojskowe. Czołgi przetransportowano
na 14-osiowych platformach kolejowych, a później na specjalnie
zaprojektowanych do przewozu bardzo ciężkich ładunków
12-osiowych przyczepach samochodowych. Do celu oba czołgi dotarły
w listopadzie. Wtedy też rozpoczęto próby silnika w drugim
prototypie. W czasie zapuszczania silnika doszło do pęknięcia
wału korbowego, co doprowadziło do uszkodzenia silnika i
generatora. W połowie marca 1945 roku do Kummersdorfu dotarł
drugi silnik MB517. Zamontowany 3 kwietnia 1945 roku, wkrótce
został z powodzeniem wypróbowany. Drugi prototyp nie zdążył
jednak odbyć prób wojskowych. Najprawdopodobniej nigdy też
nie została ukończona i zamontowana druga wieża. Pierwszy
prototyp do końca nosił tylko 55-tonowy obciążnik. W zakładach
Kruppa w momencie zakończenia wojny trwały prace nad 8
pojazdami. Śkoda wykonała 6 zestawów kół. Plany przewidywały
produkcję około 150 czołgów.
Opis techniczny
Każdy, kto po raz pierwszy
zajrzałby do wnętrza tego superczołgu odniósłby wrażenie,
iż wielkie przecież wnętrze wypełnione jest prawie całkowicie
masą skomplikowanych urządzeń. Jednakże nie przestrzeń wewnątrz
pojazdu była głównym zmartwieniem konstruktora. Problemy, z
jakimi musiał poradzić sobie konstruktor, a później
producenci czołgu, to:
- wielkość i
ciężar pojazdu - 185 ton;
- armata
kalibru 128 mm dająca prawie metr odrzutu i amunicja o długości
całkowitej 152 cm, wymusiło to zastosowanie pierścienia wieży
o średnicy 3 m;
- grubość
przedniej płyty w przekroju poziomym przed kierowcą - 350 mm i
odpowiednia gruba część przednia podłogi przeciw minom;
- prędkość
maksymalna przynajmniej 20 km/h i jednostka napędowa do jej
uzyskania o mocy około 1200 KM;
- układ
transmisji;
- zawieszenie;
- możliwości
transportowe czołgu.
Legenda otacza ostatnie dni
gotowej Myszki. Często podaje się, że została ona użyta
bojowo w obronie kwatery OKH w Zossen lub wzięła udział w
starciu z przeważającą liczbą czołgów sowieckich. Prawda
jest inna, mniej sensacyjna, choć równie interesująca. Czołgi
pozostały w Kummersdorfie do czasu wkroczenia Armii Czerwonej i
przed jego zajęciem zniszczone przez techników. Rzeczywiście,
zdjęcie potwierdza wysadzenie kadłuba kompletnego czołgu, a
więc najprawdopodobniej drugiego prototypu. Wieża wydaje się
jednak prawie wcale nieuszkodzona. W Muzeum Broni Pancernej w
Kubince pod Moskwą znajduje się jeden kompletny, choć całkowicie
pozbawiony wyposażenia wewnętrznego, egzemplarz czołgu Maus.
Można przypuszczać, iż jest on złożony z elementów obu
prototypów: kadłuba Myszki A (gdyż kadłub drugiego prototypu
uległ zniszczeniu) i wieży Myszki B (gdyż wszystko wskazuje
na to, iż pierwszy prototyp nigdy jej nie posiadał). Nic nie
wiadomo, niestety, o próbach czołgu w ZSRR. Elementy czołgów
znajdujących się w produkcji zostały przejęte przez Anglików
i Amerykanów. Było to 6 kadłubów i 6 wież oraz stanowisko
doświadczalne z uzbrojeniem na terenie zakładu doświadczalnego
Kruppa w Meppen oraz 2 kolejne kadłuby i 3 wieże w Essen.
Informacja o zdobyciu elementów łącznie 9 wież podpiera
twierdzenie o zamówionych 10 (?) wieżach, z których
dostarczono tylko jedną wraz z drugim prototypem. Natomiast
Maus A (V1) nigdy w czasie wojny wieży nie posiadał.
„Nowa Technika Wojskowa”
|